24.03.2015

Michael Korda - "Queenie"

Przed laty oglądałam w telewizji serial nakręcony na podstawie tej książki, z którego niewiele pamiętam. Teraz przypadkiem się na nią natknęłam i przeczytałam.
Jest to historia dziewczyny z mieszanej, anglo-hinduskiej rodziny, która swoją urodą podbiła Hollywood. Brzmi jak bajka o Kopciuszku, ale wydarzyła się naprawdę, bo to powieść z kluczem. Napisał ją bratanek reżysera, który pierwowzór Queenie Kelley poślubił i uczynił gwiazdą. Michael Korda nieco zmienił jej biografię mieszając z faktami z życia innych osób i fikcją literacką.
Bohaterka pragnie uciec od przeszłości, ale ta ją raz po raz dogania. Fabuła obfituje w dramatyczne wydarzenia, intrygi, skandale i nagłe zgony. A przy tym daje pewne pojęcie o stosunkach społecznych i narodowościowych w kolonialnych Indiach, jak również o funkcjonowaniu hollywoodzkiej fabryki snów.  "Queenie" to nie jest wielka literatura, ale dobre, wciągające czytadło.

Brak komentarzy: