26.07.2007

Henning Mankell: "Mężczyzna, który się uśmiechał"


Kurt Wallander zastrzelił ściganego przestępcę i ciężko to przeżywa - od ponad roku przebywa na zwolnieniu lekarskim. Cierpi na przewlekłą depresję, popada w ciągi alkoholowe, izoluje się od ludzi. Odnajduje go zaprzyjaźniony adwokat i prosi o pomoc. Jego ojciec, również prawnik, zginął w wypadku samochodowym wracając od klienta. Syn podejrzewa, że w istocie było to morderstwo, a wypadek został upozorowany. Wallander nie czuje się na siłach mu pomóc; postanawia odejść z policji. Kilka dni później dowiaduje się, że adwokat został zastrzelony we własnej kancelarii. Komisarz zmienia decyzję - wraca do pracy i włącza się do śledztwa.
"Mężczyzna, który się uśmiechał", jak i inne powieści Mankella, łączy ciekawą, sensacyjną fabułę z wnikliwą analizą psychologiczną postaci i refleksją na temat społeczeństwa. Jego obserwacje i wnioski, choć dotyczą Szwecji, mają wartość uniwersalną. Mankell bardzo realistycznie opisuje zarówno stany emocjonalne Wallandera, jak i ponurą skandynawską jesień. Tym bardziej zaskakujące jest zakończenie książki, gdy komisarz przeprowadza akcję w stylu Bruce'a Willisa ze "Szklanej pułapki" Ileśtam. Zastanawiam się, czy pisarz nie podkpiwa sobie nieco z swojego bohatera, który nie jest żadnym herosem, a czasami bywa nawet niezdarą. A może ze spragnionych mocnych wrażeń czytelników...

18.07.2007

Anna Brzezińska: "Letni deszcz. Kielich"


Trzecia część sagi o zbóju Twardokęsku. Bogowie i ludzie szykują się do wojny, która ma odmienić oblicze Krain Wewnętrznego Morza. Drogi bohaterów się rozchodzą: Szarka wraz z wiedźmą odpłynęła na Wyspy Zwajeckie, a pozostawiony w Wilczych Jarach Twardokęsek powraca do zbójeckiego rzemiosła. Podejmuje się zaopatrzenia rebeliantów w broń, ale przy tym knuje plan zagarnięcia ukrytego skarbu żalnickich kapłanów. Koźlarz wyrusza na spotkanie ze swym krewniakiem Warkiem pozostawiając komendę zbójcy. Tymczasem Zarzyczka gromadzi znaki bogów, a Szarka igra z losem, nie chcąc pogodzić się z wyznaczoną jej rolą.
"Letni deszcz. Kielich" to powieść napisana z rozmachem, wypełniona dramatycznymi wydarzeniami, pełnokrwistymi postaciami i barwną scenerią. Brzezińska umie podtrzymać zainteresowanie czytelników i utrzymuje równy, wysoki poziom. Książka jest równie dobra, jak poprzednie części sagi. Mimo pokaźnej objętości "połknęłam" ją w kilka dni i z utęsknieniem czekam na ostatni tom.

4.07.2007

Agatha Christie: "Tajemnica rezydencji Chimneys"


Wczesna powieść Agathy Christie - bez Herkulesa Poirot i bez panny Marple, za to z mnóstwem innych atrakcji. Głównym bohaterem jest obieżyświat i poszukiwacz przygód Anthony Cade. Przyjaciel zleca mu dostarczenie do wydawnictwa pamiętników zmarłego niedawno polityka z pewnego (fikcyjnego) bałkańskiego kraju. Wiele osób z różnych środowisk politycznych obawia się tej publikacji i będzie wszelkimi sposobami próbowało ją udaremnić. W rezydencji lorda Caterhama Chimneys zbiera się grono wpływowych osobistości, aby potajemnie negocjować poparcie roszczeń księcia Michaela do tronu Herzoslovakii w zamian za koncesję na eksploatacje świeżo odkrytych złóż ropy naftowej. Ale ów pretendent rychło zostaje zamordowany. Do tego dochodzi jeszcze jeden trup, listy miłosne będące narzędziem szantażu, skradziony klejnot, nieuchwytny złodziej diamentów, wywrotowa organizacja i wątek romansowy. Aż za wiele tego dobrego. Historyjka opowiedziana w "Tajemnicy rezydencji Chimneys" jest bajkowo-operetkowa, pełna nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności i qui pro quo. Ale napisana jest lekko i dowcipnie. Całkiem przyjemna lektura na wakacje.