28.10.2010

Boris Akunin - "Nefrytowy różaniec"

Najnowsza książka o Eraście Fandorinie nie jest powieścią lecz zbiorem opowiadań. Boris Akunin zadedykował ją klasykom światowego kryminału. Opowiadań jest 10: tytułowy Nefrytowy różaniec , Jigumo, Table-talk, Z życia wiórów, Skarpeja Baskakowów, Jedna dziesiąta procenta, Herbatka w Bristol, Dolina marzeń, Przed końcem świata oraz Uwięziona w wieży, czyli krótka, lecz piękna droga trzech mądrych. Każde nawiązuje do twórczości jednego z mistrzów gatunku - naśladuje styl, wykorzystuje tematy i motywy charakterystyczne dla ich twórczości. I tak mamy tu wariacje na temat "Imienia róży", która rozgrywa się wśród starowierów na Syberii oraz Jeźdźca bez Głowy w scenerii Dzikiego Zachodu. A obok Fandorina pojawiają się Sherlock Holmes z doktorem Watsonem, Arsene Lupin oraz niejaka panna Janet Palmer.
Książka powinna przypaść do gustu miłośnikom kryminałów i zabaw literackich. No i, oczywiście, fanom Fandorina. Ci ostatni mają też okazję porównać swoje wyobrażenie detektywa-dandysa z tym, jak sprtretował go rysownik Igor Sakurow.

5.10.2010

Tomás Eloy Martínez - "Evita"

Wbrew temu, co jakiś dureń twierdzi w blurbie i co sugeruje zdjęcie zamieszczone na okładce, książka Tomása Eloya Martíneza NIE posłużyła za podstawę libretta musicalu Andrew Lloyda Webera i jego ekranizacji z Madonną i Banderasem. Nie jest to też biografia Evy Perón, kobiety, która już za życia stała się ikoną i jest nią nadal pół wieku po śmierci. Autor przytacza wprawdzie szereg epizodów z jej życia, ale podkreśla, że przeszłość Evity nie wyjaśnia tego, kim się stała dla milionów Argentyńczyków. Skupia się na jej legendzie i losach pośmiertnych.
Była postacią bardzo kontrowersyjną, uwielbianą i nienawidzoną. Jedni odsądzali ją od czci i wiary, inni słałi petycje do papieża, by ją kanonizował. Po śmierci jej ciało zabalsamowano i wystawiono w siedzibie centrali związkowej, skąd zniknęło po obaleniu Perona w 1955 roku. Wojskowi ukrywali je i przewozili z miejsca na miejsce. Każdej przeprowadzce towarzyszyły nieszczęśliwe wypadki, z których Evita wychodziła bez szwanku, a ginęli eskortujący ją żołnierze. Oficerowie odpowiedzialni za całą tę operację zapijali się i popadali w szaleństwo.
Czyta się to momentami jak bajkę o żelaznym wilku, ale autor zapewnia, że najbardziej niewiarygodne wydarzenia miały miejsce w rzeczywistości.