"Ciemna materia" nosi podtytuł "Prywatne życie sir Isaaka Newtona", a jej akcja toczy się w Anglii u schyłku XVII wieku. Wielki uczony został nadzorcą królewskiej mennicy mieszczącej się w londyńskiej Tower. Jako asystenta i ochroniarza zatrudnił młodego Christophera Ellisa i to on jest narratorem tej powieści. We dwóch ścigają fałszerzy monet - ten proceder jest istną plagą, mimo drakońskich kar. W tym czasie w Tower dochodzi do kilku makabrycznych morderstw. Towarzyszą im zaszyfrowane listy i alchemiczne symbole. Gdy Newton w końcu łamie arcytrudny kod, orientuje się, że trafił na trop iście diabolicznego spisku.
"Ciemna materia" skojarzyła mi się z książkami Umberto Eco, ale są tu dodatkowe smaczki: styl jest wzorowany na osiemnastowiecznych powieściach, a dwójka bohaterów przypomina Sherlocka Holmesa i doktora Watsona, opisującego dokonania swego genialnego przyjaciela.
2 komentarze:
Szybko Ci idzie z tymi książkami. Lecisz jak burza ;D
Z czytaniem owszem, z pisaniem - znacznie gorzej, nie nadążam.
Prześlij komentarz