Inspektor Malcolm Fox z edynburskiego Wydziału Etyki i
Standardów Zawodowych, wraz z dwoma podwładnym, ma zbadać w hrabstwie
Fife czy tamtejsi policjanci nie próbują kryć swojego kolegi Paula Cartera. Został on oskarżony o nadużywanie władzy i molestowanie seksualne kobiet. Doniesienie złożył jego stryj - emerytowany policjant, który nazajutrz po rozmowie z Foxem ginie od strzału w głowę. Oczywiście, głównym podejrzanym jest bratanek.
Jednak Malcolm nie wierzy w jego winę i na przekór przełożonym rozpoczyna własne śledztwo. Tropy prowadzą do szkockich ugrupowań terrorystycznych działających w latach 80'.
Fox nie był moim ulubieńcem, kiedy nękał Rebusa w powieści "Stojąc w cudzym grobie". "Na krawędzi ciemności" pokazuje go z innej strony - jako dociekliwego, uczciwego i odważnego glinę, ludzkiego i całkiem sympatycznego. A Ian Rankin jak zwykle trzyma poziom.
27.02.2015
23.02.2015
Marcin Wroński - "Haiti"
Szósta część cyklu o komisarzu Maciejewskim.
Latem 1938 roku w Lublinie odbywa się II Krajowa Wystawa Koni Remontowych połączona z wyścigami konnymi. Chłopak stajenny znajduje w boksie klaczy Haiti ciało mężczyzny ze zmasakrowaną twarzą. Nie wiadomo, kim był i co tam robił, gdy koń go kopnął. Tymczasem dokładne oględziny zwłok wykazują, że denat został uduszony: ktoś wepchnął mu do gardła kosztowny medalion.
Po latach, w 1951, los znów styka Maciejewskiego z klaczą Haiti, gdy po wyjściu z więzienia zostaje dozorcą lubelskiego hipodromu.
Za "Haiti" Marcin Wroński został nominowany do Nagrody Literackiej im. Henryka Sienkiewicza. Ta książka spodobała mi się bardziej od kilku jego ostatnich kryminałów, chociaż tchnie smutkiem. A może właśnie dlatego.
Latem 1938 roku w Lublinie odbywa się II Krajowa Wystawa Koni Remontowych połączona z wyścigami konnymi. Chłopak stajenny znajduje w boksie klaczy Haiti ciało mężczyzny ze zmasakrowaną twarzą. Nie wiadomo, kim był i co tam robił, gdy koń go kopnął. Tymczasem dokładne oględziny zwłok wykazują, że denat został uduszony: ktoś wepchnął mu do gardła kosztowny medalion.
Po latach, w 1951, los znów styka Maciejewskiego z klaczą Haiti, gdy po wyjściu z więzienia zostaje dozorcą lubelskiego hipodromu.
Za "Haiti" Marcin Wroński został nominowany do Nagrody Literackiej im. Henryka Sienkiewicza. Ta książka spodobała mi się bardziej od kilku jego ostatnich kryminałów, chociaż tchnie smutkiem. A może właśnie dlatego.
Etykiety:
"Haiti",
komisarz Maciejewski,
Marcin Wroński,
powieść kryminalna
20.02.2015
Laura Restrepo - "Delirio"
Mąż wraca do domu po kilkudniowej podróży i stwierdza, że jego żona zniknęła. Odnajduje ją w luksusowym hotelu i wówczas okazuje się, że Agustina popadła w obłęd. Wcześniej była chwiejna emocjonalnie i nieco dziwna, teraz zupełnie postradała zmysły. Przerażony i bezradny Aguilar usiłuje się dowiedzieć, co ją doprowadziło do takiego stanu. Próbując pomóc żonie uświadamia sobie, jak niewiele wie o kobiecie, którą kocha i z którą żyje od kilku lat.
Akcja powieści toczy się w Kolumbii w latach 80' ubiegłego wieku. Tytuł "Delirio" odnosi się w równej mierze do choroby Agustiny jak i kraju, pogrążonego w zamęcie i przemocy. Jest to też książka o zakłamaniu, tworzeniu iluzji i ignorowaniu faktów.
Rozpisana na cztery głosy, bez podziału na akapity i wyodrębnienia dialogów nie jest z początku łatwą lekturą, ale wciąga. Laura Restrepo otrzymała za nią nagrodę Premio Alfaguara de Novela za rok 2004 przyznawaną corocznie najlepszej powieści hiszpańskojęzycznej. Przewodniczący jury - noblista José Saramago - uznał ją za jedną z największych powieści naszych czasów. Nie mam pewności, czy jest aż tak wybitna - ale dobra.
Akcja powieści toczy się w Kolumbii w latach 80' ubiegłego wieku. Tytuł "Delirio" odnosi się w równej mierze do choroby Agustiny jak i kraju, pogrążonego w zamęcie i przemocy. Jest to też książka o zakłamaniu, tworzeniu iluzji i ignorowaniu faktów.
Rozpisana na cztery głosy, bez podziału na akapity i wyodrębnienia dialogów nie jest z początku łatwą lekturą, ale wciąga. Laura Restrepo otrzymała za nią nagrodę Premio Alfaguara de Novela za rok 2004 przyznawaną corocznie najlepszej powieści hiszpańskojęzycznej. Przewodniczący jury - noblista José Saramago - uznał ją za jedną z największych powieści naszych czasów. Nie mam pewności, czy jest aż tak wybitna - ale dobra.
18.02.2015
Reginald Hill - "Ścięte głowy"
Siódma powieść z wielotomowej serii Reginalda Hilla o podinspektorze Dalzielu i komisarzu Pascoe. BBC nakręciła na ich podstawie serial, ale nie przypominam sobie, żeby go w Polsce nadawano, a i książek ukazały się tylko cztery tytuły
Na policję zgłasza się miejscowy przedsiębiorca, który podejrzewa swojego pracownika, że zabił dwóch swoich przełożonych, aby objąć ich stanowiska. Po czym szybko wycofuje swoje oskarżenia. Jednak w międzyczasie komisarz Pascoe zdążył przyjrzeć się sprawie i stwierdził, że droga życiowa Patricka Aldermanna rzeczywiście usłana jest trupami. Zgony te uznano za naturalne lub wynikłe z nieszczęśliwych wypadków, ale wszystkie przyniosły mu korzyści. Czy to tylko zbieg okoliczności, czy też księgowy jest wyjątkowo sprytnym zbrodniarzem?
"Ścięte głowy" to kryminał przewrotny i bardzo angielski: specyficzny humor, postacie i sielska sceneria Yorkshire. Główny podejrzany jest zapalonym ogrodnikiem, a tytuły rozdziałów to nazwy odmian róż, odnoszące się do ich treści.
Na policję zgłasza się miejscowy przedsiębiorca, który podejrzewa swojego pracownika, że zabił dwóch swoich przełożonych, aby objąć ich stanowiska. Po czym szybko wycofuje swoje oskarżenia. Jednak w międzyczasie komisarz Pascoe zdążył przyjrzeć się sprawie i stwierdził, że droga życiowa Patricka Aldermanna rzeczywiście usłana jest trupami. Zgony te uznano za naturalne lub wynikłe z nieszczęśliwych wypadków, ale wszystkie przyniosły mu korzyści. Czy to tylko zbieg okoliczności, czy też księgowy jest wyjątkowo sprytnym zbrodniarzem?
"Ścięte głowy" to kryminał przewrotny i bardzo angielski: specyficzny humor, postacie i sielska sceneria Yorkshire. Główny podejrzany jest zapalonym ogrodnikiem, a tytuły rozdziałów to nazwy odmian róż, odnoszące się do ich treści.
Etykiety:
"Ścięte głowy",
Dalziel&Pascoe,
powieść kryminalna,
Reginald Hill
16.02.2015
Xavier B. Fernández - "Barcelona Jazz Club"
Główny bohater i narrator powieści "Barcelona Jazz Club" - czarnoskóry Amerykanin Eric „Dutch” Heinrichs - swego czasu był znanym pianistą jazzowym. Ale to już przeszłość. Teraz jest "Latającym Holendrem", ściganym przez gangstera Nicka Pappalardo, któremu się mocno naraził. W obawie o swoje życie zbiegł do Europy, ale po kilku latach spędzonych w Paryżu znów musi uciekać. Z cudzym paszportem wyjeżdża do Barcelony. Jest rok 1959. Izolowana od świata Hiszpania pod rządami Franco wydaje się bezpiecznym schronieniem przed mafią. Ale czy na pewno? "Dutch" zawiera znajomość z inwalidą wojennym Bernabé i zakochuje się w Celii - kobiecie spotkanej w klubie jazzowym. I zostaje wplątany w sieć intryg, działania antyfaszystowskiego podziemia i pospolitych przestępców, a nawet w morderstwo.
Xavier B. Fernández napisał powieść sensacyjno-obyczajową z elementami romansu i kryminału, z wątkami polityczno-historycznymi. Nieźle się ten koktajl czyta. Wydawca zwraca uwagę na podobieństwo klimatu do twórczości Remarque'a, Chandlera, Grahama Greene'a i Juana Marsé. Muszę przyznać, że coś jest na rzeczy.
Xavier B. Fernández napisał powieść sensacyjno-obyczajową z elementami romansu i kryminału, z wątkami polityczno-historycznymi. Nieźle się ten koktajl czyta. Wydawca zwraca uwagę na podobieństwo klimatu do twórczości Remarque'a, Chandlera, Grahama Greene'a i Juana Marsé. Muszę przyznać, że coś jest na rzeczy.
13.02.2015
Mariusz Czubaj - "21:37"
Wiosną 2007 roku w pobliżu Centrum Olimpijskiego w Warszawie znaleziono zwłoki dwóch młodych mężczyzn. Na głowach mieli torby foliowe z namalowanymi szminką różowymi trójkątami i liczbami "21" i "37". Denaci byli klerykami z żoliborskiego seminarium i, jak się okazuje, gejami. A o godzinie 21:37 zmarł Jan Paweł II. Te okoliczności sprawiają, że na pomoc w tak delikatnej sprawie wezwano z Katowic profilera Rudolfa Heinza.
"21:37" to pierwsza samodzielna powieść Mariusza Czubaja i zarazem początek serii o Heinzu. Moim zdaniem znacznie lepsza od napisanej wspólnie z Markiem Krajewskim "Alei samobójców".
"21:37" to pierwsza samodzielna powieść Mariusza Czubaja i zarazem początek serii o Heinzu. Moim zdaniem znacznie lepsza od napisanej wspólnie z Markiem Krajewskim "Alei samobójców".
Etykiety:
"21:37",
Mariusz Czubaj,
powieść kryminalna,
Rudolf Heinz
11.02.2015
Håkan Nesser - "Punkt Borkmanna"
"Punkt Borkmanna" to druga z kolei powieść Håkana Nessera z cyklu o Van Veeterenie. Akcja toczy się w fikcyjnym, nienazwanym kraju, który ma pewne cechy Skandynawii, Holandii, Niemiec i Polski. Tytuł odnosi się do takiego momentu w śledztwie, kiedy policja dysponuje już wszystkimi potrzebnymi informacjami, aby rozwiązać sprawę, trzeba je tylko przeanalizować i wyciągnąć wnioski. Co też komisarz robi, ku zaskoczeniu współpracowników i czytelnika.
Etykiety:
"Punkt Borkmanna",
Håkan Nesser,
powieść kryminalna,
Van Veeteren
9.02.2015
Dorota Wodecka - "Polonez na polu minowym"
Do lektury "Poloneza na polu minowym" zachęcił mnie tytuł, ale przede wszystkim informacja na okładce:
Ta książka nie powstałaby, gdyby Eustachy Rylski nie napisał do premiera Donalda Tuska e-maila z diagnozą naszego państwa: rozchwianego, neurotycznego, represyjnego wobec jednostki i rejterującego przed tłumem. List wrócił do niego bez odpowiedzi. Wtedy Dorota Wodecka postanowiła przepytać pisarzy o kondycję Polski i Polaków.
Dorota Wodecka przeprowadziła wywiady z 15 pisarzami. Jej rozmówcami byli: Bator, Karpowicz, Kolski, Krall, Kuczok, Ostachowicz, Piątek, Pilot, Rudnicki, Rylski, Sieniewicz, Tulli, Twardoch i Varga. Mówili o polskiej historii i obecnej kondycji państwa, o społeczeństwie, patriotyzmie, również lokalnym, o naszych wadach i kompleksach, korzeniach i tożsamości narodowej. Obok wypowiedzi na temat polityki, nierzadko ostrych i radykalnych, są tu też bardzo osobiste wspomnienia i refleksje, zależnie od osobowości i temperamentu wywiadowanych. Przeczytałam z dużym zainteresowaniem i zamierzam zapoznać się z twórczością niektórych autorów.
Ta książka nie powstałaby, gdyby Eustachy Rylski nie napisał do premiera Donalda Tuska e-maila z diagnozą naszego państwa: rozchwianego, neurotycznego, represyjnego wobec jednostki i rejterującego przed tłumem. List wrócił do niego bez odpowiedzi. Wtedy Dorota Wodecka postanowiła przepytać pisarzy o kondycję Polski i Polaków.
Dorota Wodecka przeprowadziła wywiady z 15 pisarzami. Jej rozmówcami byli: Bator, Karpowicz, Kolski, Krall, Kuczok, Ostachowicz, Piątek, Pilot, Rudnicki, Rylski, Sieniewicz, Tulli, Twardoch i Varga. Mówili o polskiej historii i obecnej kondycji państwa, o społeczeństwie, patriotyzmie, również lokalnym, o naszych wadach i kompleksach, korzeniach i tożsamości narodowej. Obok wypowiedzi na temat polityki, nierzadko ostrych i radykalnych, są tu też bardzo osobiste wspomnienia i refleksje, zależnie od osobowości i temperamentu wywiadowanych. Przeczytałam z dużym zainteresowaniem i zamierzam zapoznać się z twórczością niektórych autorów.
Etykiety:
"Polonez na polu minowym",
Dorota Wodecka,
pisarze polscy,
wywiady
5.02.2015
Szymon Hołownia - "Kościół dla średnio zaawansowanych"
"Kościół dla średnio zaawansowanych" to mini kompendium wiedzy o kościele katolickim. Książka ma formę leksykonu z hasłami odnoszącymi się do doktryny, liturgii, instytucji kościelnych, ale i obyczajowości - od "Aniołka automatycznego" po "Żywy różaniec". Szymon Hołownia posługuje się prostym, przystępnym językiem, informacje przeplata anegdotami. Ciut przypomina niegdysiejsze Alfabety Kisiela, Urbana i innych. Może aż nazbyt to lekkie i powierzchowne, ale, jak sam autor pisze we wstępie to książka "dla tych, którzy z Kościołem mają do czynienia od święta, ale wciąż są go ciekawi.[...] Ta książka żadną miarą nie jest specjalistyczna”.
2.02.2015
María Dueñas - "Krawcowa z Madrytu"
Debiutancka powieść Maríi Dueñas, która stała się międzynarodowym bestsellerem.W Hiszpanii na jej podstawie nakręcono serial telewizyjny.
Zaczyna się jak kiepski romans o ubogiej dziewczynie uwiedzionej przez bogatego panicza. Sira, tytułowa bohaterka i narratorka, planuje ślub ze skromnym urzędnikiem, ale traci głowę dla przypadkowo poznanego mężczyzny. Tuż przed wybuchem wojny domowej wyjeżdża z nim do Maroka. Tu się zaczyna robić ciekawiej: kochanek okazuje się hochsztaplerem, okrada ją i porzuca z długami i policją na karku. Dziewczynie udaje się wykaraskać z kłopotów, otwiera pracownię krawiecką w Tetuanie i szybko zdobywa bogatą klientelę. Po kilku latach, za namową angielskiej przyjaciółki, nawiązuje współpracę z brytyjskim wywiadem. Brytyjczycy obawiają się, że pod naciskiem Niemiec Hiszpania przystąpi do wojny po stronie Osi. Sira wraca do Madrytu, by otworzyć tam atelier mody damskiej i zbierać informacje wśród klientek - żon i flam nazistowskich dygnitarzy.
"Krawcowa z Madrytu" to niezłe czytadło szpiegowsko-przygodowe z elementami romansu ( na szczęście nie ma ich zbyt wiele). Ale ma też walory poznawcze: dostarcza nieco informacji o wydarzeniach i postaciach historycznych w Polsce mało znanych.
Zaczyna się jak kiepski romans o ubogiej dziewczynie uwiedzionej przez bogatego panicza. Sira, tytułowa bohaterka i narratorka, planuje ślub ze skromnym urzędnikiem, ale traci głowę dla przypadkowo poznanego mężczyzny. Tuż przed wybuchem wojny domowej wyjeżdża z nim do Maroka. Tu się zaczyna robić ciekawiej: kochanek okazuje się hochsztaplerem, okrada ją i porzuca z długami i policją na karku. Dziewczynie udaje się wykaraskać z kłopotów, otwiera pracownię krawiecką w Tetuanie i szybko zdobywa bogatą klientelę. Po kilku latach, za namową angielskiej przyjaciółki, nawiązuje współpracę z brytyjskim wywiadem. Brytyjczycy obawiają się, że pod naciskiem Niemiec Hiszpania przystąpi do wojny po stronie Osi. Sira wraca do Madrytu, by otworzyć tam atelier mody damskiej i zbierać informacje wśród klientek - żon i flam nazistowskich dygnitarzy.
"Krawcowa z Madrytu" to niezłe czytadło szpiegowsko-przygodowe z elementami romansu ( na szczęście nie ma ich zbyt wiele). Ale ma też walory poznawcze: dostarcza nieco informacji o wydarzeniach i postaciach historycznych w Polsce mało znanych.
Etykiety:
"Krawcowa z Madrytu",
Hiszpania,
María Dueñas,
powieść szpiegowska,
romans
Subskrybuj:
Posty (Atom)