Szósta część cyklu o komisarzu Maciejewskim.
Latem 1938 roku w Lublinie odbywa się II Krajowa Wystawa Koni Remontowych połączona z wyścigami konnymi. Chłopak stajenny znajduje w boksie klaczy Haiti ciało mężczyzny ze zmasakrowaną twarzą. Nie wiadomo, kim był i co tam robił, gdy koń go kopnął. Tymczasem dokładne oględziny zwłok wykazują, że denat został uduszony: ktoś wepchnął mu do gardła kosztowny medalion.
Po latach, w 1951, los znów styka Maciejewskiego z klaczą Haiti, gdy po wyjściu z więzienia zostaje dozorcą lubelskiego hipodromu.
Za "Haiti"
Marcin Wroński został nominowany do Nagrody Literackiej im. Henryka Sienkiewicza. Ta książka spodobała mi się bardziej od kilku jego ostatnich kryminałów, chociaż tchnie smutkiem. A może właśnie dlatego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz