11.04.2007

Graham Greene :"Trzeci człowiek"


Książka zawiera dwie minipowieści Grahama Greene'a, które posłużyły za punkt wyjścia scenariuszy filmowych. "Trzeci człowiek" i "Stracone złudzenia" w reżyserii Carola Reeda należą do kanonu sztuki filmowej i mimo upływu lat, świetnie się je ogląda.
A książkę dobrze się czyta, choć opowiedziane historie różnią się nieco od wersji filmowych.
"Trzeci człowiek" to czarny kryminał z elementami komedii pomyłek. Bohaterem jest Rollo Martins, autor tandetych powieści z Dzikiego Zachodu, który tuż po wojnie przylatuje do Wiednia na zaproszenie przyjaciela z lat młodości, Harry'ego Lime'a. Na miejscu dowiaduje się, że Harry nie żyje i nabiera podejrzeń, że nie był to wypadek, lecz morderstwo. Poznaje trudną do przyjęcia prawdę o przyjacielu, którego darzył bezkrytycznym podziwem i zakochuje się w jego dziewczynie. Uczestniczy też w wieczorze autorskim, pomyłkowo wzięty za wybitnego pisarza. Mimo komicznych akcentów nastrój tej opowieści jest przygnębiający, spotęgowany przez obraz zrujnowanego, podzielonego na strefy okupacyjne miasta, w którym panuje bieda i działają bezwzględne rekiny czarnego rynku.
"Stracone złudzenia" opowiadają historię siedmioletniego chłopca, który zostaje wciągnięty w sprawy dorosłych, przytłoczony ich tajemnicami, których nie rozumie i nie potrafi dochować, co zaważy na całym jego życiu.

Brak komentarzy: