20.09.2007

Jonathan Kellerman: "Klub spiskowców"


Dr Jeremy Carrier, psycholog zatrudniony w szpitalu, nie może się pozbierać po śmierci swojej dziewczyny, pielęgniarki z tego samego szpitala, brutalnie zamordowanej przez jakiegoś psychopatę. Na domiar złego policja podejrzewa jego o to i następne morderstwa - bo kolejne kobiety giną w podobnych okolicznościach. Jednocześnie szpitalny patolog zaczyna okazywać mu zainteresowanie i wypytuje, jaka zdaniem psychologa jest geneza "bardzo złego zachowania". A potem Jeremy dostaje kilka anonimowych przesyłek zawierających wycinki z prasy fachowej i brukowców. Wygląda na to, że ktoś mu udziela wskazówek naprowadzających na trop mordecy.
"Klub spiskowców" to sprawnie napisany thriller psychologiczny. Wiarygodne postacie, również epizodyczne, realistycznie przedstawione szpitalne życie oraz żywe dialogi wyróżniają go na korzyść spośród wielu amerykańskich, z reguły sztampowych bestsellerów. Tylko, że... ostatnio sięgnęłam po inną powieść Jonathana Kellermana - "Z zimną krwią" i po przejrzeniu kilku stron stwierdziłam ze zdziwieniem, że już ją czytałam. I to nie dawniej niż przed dwoma laty, a zdążyłam zapomnieć autora, tytuł i treść. Pytanie, co mi zostanie w pamięci po tej lekturze.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Nic nie czytałam tego pisarza ale wydaje się że dość interesująca z tej książki będzie pozycja:)


Pozdrawiam książkowo, obecnie zaczytuję się w różnych gatunkach
w tej chwili bardziej ciepłą ksiązkę czytam a mianowicie:
Rosamundy Pilcher "Przesilenie zimowe" bardzo mi się podoba.

Zresztą zapraszam do mnie bo ostatnio wzięło mnie na wspomnienia czytelnicze z lat poprzednich.

Bruixa pisze...

Kellerman ma zagorzałych wielbicieli na kilku forach. Jak dla mnie to niezła literatura rozrywkowa, ale nic poza tym.
PS. Zajrzę na pewno; prawie tydzień spędziłam zdala od komputera, teraz nadrabiam zaległości.