Rozglądałam się w bibliotece za kryminałami historycznymi Akunina, o których słyszałam wiele dobrego, tymczasem znalazłam coś z innego gatunku. "Fantastyka" to powieść z cyklu "Gatunki", a tytuł jasno określa, z jakim gatunkiem literackim mamy do czynienia.
Akcja rozpoczyna się w 1980 roku od tajemniczej katastrofy podmiejskiego autobusu, w której giną prawie wszyscy pasażerowie z wyjątkiem dwóch nastolatków. Robert Darnowski i Siergiej Dronow nie dość, że wychodzą z wypadku bez szwanku, to jeszcze nabywają niezwykłych zdolności: jeden słyszy cudze myśli, drugi zyskuje nadludzką siłę i szybkość. Obaj wykorzystują te dary nie dla żadnch wzniosłych celów i dobra ogółu, ale we własnym interesie - żeby zrobić karierę i zapewnić sobie wyższy standard życiowy od tego, jaki jest udziałem większości obywateli Związku Radzieckiego.
Po 10 latach ich drogi znów się krzyżują. Coś każe im wrócić na miejsce wypadku, gdzie spotykają tajemniczą dziewczynę. Odtąd żaden z nich nie potrafi bez niej żyć. Rywalizacja o względy kobiety uruchomi lawinę dramatycznych zdarzeń i cała trójka zostanie uwikłana w śmiertelnie niebezpieczną przygodę.
Początek powieści jest bardzo obiecujący. Intryguje, co się właściwie przydarzyło bohaterom i co dalej z tego wyniknie. A przy tym Akunin znakomicie oddaje sposób myślenia nastolatków, ich kompleksy, frustracje i marzenia. W drugiej części, gdy relacjonuje dalsze losy Siergieja i Roberta, napięcie na pewien czas siada, ale później akcja znów przyśpiesza i do samego końca toczy się wartko, z licznymi i nierzadko zaskakującymi zwrotami. Jest tajemnica, są służby specjalne, zakamuflowane laboratoria naukowe i teoria spiskowa zakładająca ingerencję kosmitów w wydarzenia z najnowszej historii.
Na tło powieści autor wybrał Moskwę okresu przełomu - od schyłku rządów Breżniewa po próbę puczu Janajewa - i opisał ówczesną rzeczywistość z ironicznym dystansem. Dla czytelników, którzy pamiętają te czasy, ciekawostka: okazuje się, że gdy u nas w sklepach nie można było dostać nic prócz octu, w ZSRR na półkach stał wyłącznie sok brzozowy w trzylitrowych słojach.
"Fantastyka" jest napisana zręcznie i z humorem, pisarz dobrze sobie poradził z konwencją science fiction. Teraz chętnie zapoznałabym się z innymi gatunkami prozy w wykonaniu Akunina.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
Wczoraj będąc w bibliotece spglądałam na Akunina lecz motyw fantastyki troszkę odstraszał ale
Rosja jest jak najbardziej w kręgu moich zainteresowań więc może czas już aby sięgnąć po niego..?
Tymbardziej że kocham kryminały.
Judytto, o ile się orientuję, Akunin specjalizuje się kryminałach, a dopiero ostanimi czasy napisał kilka powieści w innej konwencji, m.in. SF. Więc nawet jeśli fantastyka Ci nie leży, spokojnie możesz pożyczyć książkę z któregoś z jego cyklów kryminalnych i sprawdzić, czy Ci się spodoba.
Akunin to super pisarz. Bardzo ciekawe są przygody Fandorina. Nawet w Rosji wyprodukowano film , w rolach głównych N.Michałkow i O. Mieńszykow, pod tytułem Radca stanu (Стацкий советник). Nie jestem pewna czy to nie Michałkow jest reżyserem tego dzieła - bardzo w jego stylu.
Niestety, nie czytałam ani nie oglądałam. Na filmwebie przeczytałam, że reżyserem jest Filipp Yankovsky, a Michałkow gra księcia Pożarskiego; obsada zresztą imponująca. Film dostał ocenę 8,56, książkę porównywano do Chandlera - brzmi to bardzo zachęcająco.
Akunina pokochałam za Azazela. A dziś chyba polecę do biblioteki po Fantastykę.
Jeżeli chodzi o rosyjskich pisarzy, to osobiście bardzo lubię Siergieja Łukjanienkę i jego książki o Patrolach.
W międzyczasie zawarłam bliższą znajomość z Akuninem i tylko żałuję, że nie wszystkie książki udało mi się zdobyć. O Łukjanience słyszałam wiele dobrego, ale niestety, nie mogę go dopaść
Prześlij komentarz