20.06.2007
Anna Brzezińska: "Żmijowa harfa"
Reedycja drugiej części sagi o zbóju Twardokęsku. W przeciwieństwie do "Plew na wietrze" zmiany i poprawki w tym wydaniu są nieznaczne. Czytałam "Żmijową harfę" przed kilku laty i mogę nie pamiętać wszystkich szczegółów, ale nie zauważyłam żadnych nowych dodatków: ta sama fabuła, postacie, epizody. Być może Brzezińska nieco przeredagowała całość, ale żeby to sprawdzić, trzebaby porównywać obie wersje strona po stronie. Tak czy owak, nie żałuję czasu spędzonego w towarzystwie Twardokęska, Szarki, księżniczki Zarzyczki, wiedźmy i pozostałych bohaterów tej fascynującej powieści. Ponownie przeżywałam krwawą rebelię w Spichrzy, wędrówkę przez Żalniki, tragedię rodzinną zwajeckiego kniazia i wiele innych dramatycznych wydarzeń. Brzezińska wykreowała bogaty i piękny, a przy tym okrutny świat i niezwykłych, wyrazistych bohaterów. Nie są to postaci jednoznacznie pozytywne - często wręcz przeciwnie, a mimo to budzą sympatię. I chociaż to fantasy, to Krainy Wewnętrznego Morza i ich mieszkańcy są ukazani bardzo realistycznie, a ich problemy i przeżycia angażują czytelnika. Przy tym powieść jest napisana pięknym językiem, świetnie skomponowana: to po prostu dobra literatura.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz