"Sprawa Saint-Fiacre" to solidny kryminał, jak przystało na Simenona. Spośród innych wyróżnia się tym, że choć Maigret prowadzi śledztwo, to nie jemu przypada główna rola w kulminacyjnej scenie zdemaskowania zbrodniarza. A złoczyńca, mimo że dopuścił się odrażającego czynu, nie podlega sankcji prawnej, jedynie osądowi moralnemu. Poza tym w powieści odnajdujemy typowe cechy stylu Simenona, jak choćby zwięzłość. Ten pisarz potrafi w kilku zdaniach scharakteryzować postaci, wydobywając ich najistotniejsze rysy. Nie wdaje się w przydługie "opisy przyrody", a mimo to wiejski pejzaż z zamkiem, kościołem, oberżą stają jak żywe przed oczami.
15.03.2008
Georges Simenon: "Sprawa Saint-Fiacre"
"Sprawa Saint-Fiacre" to solidny kryminał, jak przystało na Simenona. Spośród innych wyróżnia się tym, że choć Maigret prowadzi śledztwo, to nie jemu przypada główna rola w kulminacyjnej scenie zdemaskowania zbrodniarza. A złoczyńca, mimo że dopuścił się odrażającego czynu, nie podlega sankcji prawnej, jedynie osądowi moralnemu. Poza tym w powieści odnajdujemy typowe cechy stylu Simenona, jak choćby zwięzłość. Ten pisarz potrafi w kilku zdaniach scharakteryzować postaci, wydobywając ich najistotniejsze rysy. Nie wdaje się w przydługie "opisy przyrody", a mimo to wiejski pejzaż z zamkiem, kościołem, oberżą stają jak żywe przed oczami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
tego tytułu akurat nie czytałam ale opisałaś interesująco aż chciałoby się po nią sięgnąć.
Pozdrawiam:)))
Zresztą Simenon to Simenon:))
Nie chciałam za dużo ujawniać, bo ta książeczka jest dosyć zaskakująca. Trochę inna od znanych mi Maigretów, choć znać styl Simenona. Podobała mi się, polecam :)
Prześlij komentarz