Ekipa komisarza Sjöberga prowadzi dochodzenie w sprawie potrójnego morderstwa. Ofiary to młoda Filipinka i jej dwoje dzieci. Kobieta odeszła od swojego szwedzkiego męża i zarabiała sprzątaniem na czarno, jak zatem mogła sobie pozwolić na drogie mieszkanie w dobrej dzielnicy? Czy mordercą mógł być apatyczny, pogrążony w depresji ex małżonek?
Policjantów niepokoi też nagłe zniknięcie ich kolegi. Zdają sobie sprawę, że choć od lat ze sobą pracowali, to nikt go właściwie nie znał.
Dwie pierwsze książki
Carin Gerhardsen kupiłam zupełnie w ciemno, z przeceny, na trzecią -
"Kołysankę na śmierć" - już zapolowałam. Spodobał mi się jej styl, wciągnęły opowiadane historie. Autorka porusza problemy przemocy i alkoholizmu w rodzinie, znęcania się dzieci nad rówieśnikami przy braku reakcji dorosłych, niszczącego działania poczucia winy i wpływu, jaki to ma na dalsze życie.
Poszczególne powieści traktują o odrębnych sprawach, jakie rozwiązują policjanci z komendy w Hammarby, ale kilka ciekawych wątków ciągnie się przez kolejne tomy serii. Jeden szczególnie interesujący nie został doprowadzony do końca, pozostaje więc żywić nadzieję, że doczekam się następnych książek szwedzkiej pisarki.